czwartek, 22 czerwca 2017

Chwile są takie chwile



foto: Zofia Cendrowska


Kiedy wymawiam słowo Przyszłość,
pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości.
Kiedy wymawiam słowo Cisza, niszczę ją.
Kiedy wymawiam słowo Nic,
Stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym niebycie.

Tak brzmią „Trzy słowa najdziwniejsze” Wisławy Szymborskiej.
Szukam sensu i celu w życiu. Ty chyba też masz świadomość tego, co jest dla Ciebie w życiu najważniejsze? Dążenie do TEGO daje energię i motywację do działania. TO pozwala wyznaczać sobie ambitne cele i rozumieć czego się pragnie.
Czasem mam poczucie osamotnienia i tracę poczucia bezpieczeństwa. Tak się dzieje, kiedy COŚ tracę. Niektórzy w takich chwilach sięgają do przekonań, które odbierają energię i chęci do działania:
Moje życie nie ma sensu
Nie czeka mnie już nic dobrego
Już nie wiem co jest dla mnie ważne
Są bogaci, bo kombinują i kradną
Nie wiem czego ja chcę
Ja nie mogę być szczęśliwy
Nie nadaję się do tego świata
Ludzie mnie nie szanują
Po co mam to robić? Dla kogo?

W TAKICH chwilach nie widzimy nic atrakcyjnego w przyszłości, bo nie mamy świadomości swoich wartości. Tkwimy w poczuciu krzywdy, upokorzenia i tylko maleńki płomyk nadziei pozwala nam egzystować.
W TAKICH chwilach pytam siebie:
Co najbardziej kochasz robić?
Z jakimi ludźmi lubisz pracować?
Co Cię ekscytuje, porusza, wzrusza, daje Ci energię?
W czym jesteś dobra? Jakie Twoje talenty i umiejętności cenisz w sobie?

Twoje życie ma sens, kiedy wiesz, co jest dla Ciebie ważne. Wiesz czego chcesz, co daje Ci satysfakcję i zadowolenie. Twoje życie ma sens, kiedy możesz dzielić się swoimi sukcesami z innymi. Wielkie rzeczy osiąga się w towarzystwie innych ludzi.
To jest przekonanie: Wielkie rzeczy osiąga się w towarzystwie innych ludzi. Przekonania są tym, w co wierzysz głęboko z prawdziwym uczuciem. Tworzą Twoją subiektywną rzeczywistość. Twoje przekonania to filtr, przez który widzisz świat. Czy potrafisz rozpoznać, która informacja z Twojego wewnętrznego albo zewnętrznego świata jest sprzeczna z TYM filtrem? Przekonania często nie odnoszą się do obiektywnej rzeczywistości. Czy dopuszczasz myśl, że posługujesz się zniekształconą wiedzą na temat samego siebie i świata? Niektóre przekonania uskrzydlają Cię, a inne mogą stanowić bariery w radzeniu sobie z codziennymi wyzwaniami. Oto one:
Ja nic nie potrafię
Tego się nie da zrobić
Jestem za stary, za mało atrakcyjny
Ktoś powinien się tym zająć, zadbać o mnie!
To niesprawiedliwe, że tak mi źle! To ich wina!
Co to za zły świat? Co za ludzie?

Na szczęście przekonania, to nasze myśli, które możemy zmienić, jeśli TEGO chcemy. Trzeba się przy tym sporo napracować, zmierzyć się ze swoimi nastrojami. A to oznacza nawiązanie kontaktu z emocjami i własnym ciałem. Trzeba rozpoznać swoje nawykowe działania i myśli. Trzeba przyjrzeć się swoim codziennym rytuałom. Trzeba ponazywać swoje nastroje i wszystko to, co boli i gdzie boli. Warto próbować. Potrzeba wiele cierpliwości i pokory. No i wiary, że Przyszłość zaczyna się Tu i Teraz.




czwartek, 8 czerwca 2017

Myśl o tym jak myślisz


Przychodzi niespodziewanie. Ten moment, w którym kolejne trudności i wyzwania uznajesz za normalne. Dotychczas świetnie sobie radziłeś. Tym razem jest inaczej. Z życia powoli znika Radość. Każdy kolejny dzień wymaga od Ciebie coraz więcej energii, by w nim wytrwać.

Co się stało z moim życiem? Dlaczego czuję się tak bardzo wypalona, zużyta? Kiedyś byłam radosna, pełna życia. Gdzie to się podziało? Co się stało z moją energią? 
Masz za dużo do zrobienia. Myślisz, że wciąż brakuje Ci czasu. Czujesz się źle - noce bywają bezsenne a dni jakieś ospałe. Obojętniejesz. Zaczyna boleć Cię Twoje ciało - głowa, ramiona, szyja, kark, barki. Czujesz się jak tragarz. Myślisz, że sam dźwigasz obowiązki i te domowe i zawodowe. Nikt nie jest w stanie Cię wyręczyć, wesprzeć.
Wrażenia z ciała, emocje i myśli nakręcają się nawzajem. Są jak naczynia połączone - to, co czuje Twoje ciało, pochodzi od emocji i myśli. Jeśli coś stanie się z Twoim ciałem, myśli i emocje o tym wiedzą.
Dlatego jestem taki nieszczęśliwy? Co dziś jest ze mną nie tak? Co zrobiłem źle?  Do czego to doprowadzi?
Czasem taki nastrój znika tak szybko, jak się pojawił. Czasem masz wrażenie, że to stan permanentny i związany z Tobą na stałe. Jest sposób, by wyjść poza ten schemat.

Spójrz na siebie z innego punktu w czasie, spójrz na siebie z innego miejsca. Zmiana perspektywy może zmienić Twój nastrój. Można wyjechać na urlop, by zdystansowac się do trudnosci w pracy. Można poczekać kilka dni, aż emocje opadną po sprzeczce z bezwzględnym przełożonym. Można przyglądać się swoim myślom, zauważać wrażenia płynące z ciała albo nazywać dręczące Cię emocje.

Ty sam możesz zmienić nastrój - wystarczy, ze staniesz się uważny na siebie, własne intencje. Pilnuj, by Twoje intencje były spójne z działaniami. Jeśli coś krytykujesz, znaczy to, że czegoś nie akceptujesz.  A przecież nie na wszystko masz wpływ. Trzeci dzień pada? Wykorzystaj to, zamiast narzekać na pogodę. Pamiętaj, że myśli pojawiają się i znikają. One są Twoim wewnętrznym bieżącym komentarzem na temat Ciebie i świata. Tobie deszcz nie podoba się, ale są tacy, którzy w deszczu tańczą. Zaakceptuj to. Uznaj lęki i wszystkie uczucia i emocje, które się pojawiają. Pochodzą z Twojej przeszłości, karmią się Twoimi przekonaniami, albo wywołują je napięcia i  siniaki na Twoim ciele. Daj im uwagę. Poświęć sobie chwilę. Rozwijaj świadomość siebie. Myśl o  tym jak myślisz.