Ku przestrodze ... jesteś tym kim myślisz, że jesteś, ponieważ myśl nie musi być prawdziwa i oparta na faktach, a ma swoją moc.
Dodatkowo, powtarzane kłamstwo na końcu traktowane jest jako prawda.
Jeśli wchodzę w rolę chorej zaczyna brakować mi sił i energii,
mam kłopot z planowaniem i realizacją prostych zadań.
Żeby wyjść z tej pułapki muszę podoświadczać czegoś odmiennego. Chorzy też mają prawo do słabości i radości. Uświadamiam sobie ile przeszłam i z wdzięcznością myślę oo tych wszystkich, którym zawdzięczam to, kim jestem.
Myślę o swojej sile i determinacji i zastanawiam się, gdzie się chowają, gdy powinnam zrobić poranny rozruch? Będę próbować nadal, bo inaczej nie przekonam się o swojej mocy. i zostanę w przekonaniu, że moja moc jest iluzją.