wtorek, 26 października 2021

 

ONKOAKCEPTACJA

Trzeba zaakceptować zmiany. Zwłaszcza tę, że Zdrowie gdzieś sobie poszło, a Choroba  umościła się i wydaje się, że jest  nie do ruszenia. Tak to na razie wygląda.

Wdrażam plan działania i przede wszystkim zbieram i konfekcjonuję informacje. 

To mi jest potrzebne do zamieniania onkolęków w działanie i nadzieję. Co więcej, swój nadmiar odpowiedzialności za innych przerabiam na prawo każdego człowieka - staję się pełnoprawnym i profesjonalnym podmiotem w systemie ochrony zdrowia.

Dziś wybrałam się na codzienną aktywność do pobliskiego lasu, by za pomocą aplikacji MS Teams wziąć udział w VI edycji konferencji zorganizowanej przez Uniwersytet Jagielloński i Towarzystwo Przyjaciół Chorych „Hospicjum im. św. Łazarza” w Krakowie.


Tematy smutne ale bardzo ważne - problem odchodzenia w samotności i izolacji, który zrodził się jeszcze przed pandemią. Warto się tym zająć, bo ...



ważne jest, jak człowiek przeżywa cierpienie, ale jeszcze ważniejsze jest to, z kim je przeżywa.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz