Kodeksy etyki opierają się na wartościach: prawda,
uczciwość, godność, lojalność, sprawiedliwość, szacunek.
Powszechny staje się pogląd, że zasady etyki i
obowiązujące w społeczeństwie moralne normy postępowania nie działają,
skoro trzeba je porządkować, spisywać, publikować i przypominać o sankcjach
lub konsekwencjach wynikających dla Człowieka za złamanie standardów.
Można na to spojrzeć z innej strony – system norm
i standardów istnieje w każdej grupie i organizacji bez względu
na to, czy spisano je w kodeks zachowań etycznych, czy też nie. O przynależności
do jakiejś grupy zdecyduje, czy przestrzegasz zasad obowiązujących w tej
grupie. Czy znasz obowiązki moralne współpracowników? Czy wiesz jak
interpretują, co jest dobre a co złe? Musisz to wiedzieć, bo każdy, kto przez
dłuższy czas przebywa w jakiejś grupie, gubi gdzieś swoją tożsamość, staje
się częścią zespołu, zapomina o własnych upodobaniach i pragnieniach.
To, co w Twojej opinii może być uznane za szczyt
szczęścia, przeze mnie jest odczuwane jako marna egzystencja. Pragnienia
i dążenia każdego Człowieka domagają się różnorodnych sposobów realizacji.
Myślę sobie czasem, że nudno byłoby na świecie, gdyby wszyscy postępowali
identycznie, poszukując szczęścia i spełnienia w takich samych
zachowaniach. Zresztą tak próbowano w przeszłości, gdy np. lansowano
pogląd o kobiecie – matce, żonie i kochance – szczęśliwej istocie podporządkowanej
silnemu mężczyźnie.
Nauka podaje wiele przykładów na to, że z natury
Człowiek jest leniwy. Świadczy o tym chociażby efekt Ringelmanna – w zawodach
przeciągania liny zmierzono zaangażowanie i okazało się, że gdy linę
ciągnęły trzy osoby, indywidualny wysiłek każdej z nich był mniejszy od
tego, do jakiego była zdolna każda z osób, gdy linę ciągnęła samodzielnie.
Jeśli jesteś w grupie, nie musisz się już tak przykładać i wysilać,
nikt tego nie zauważy. Co więcej, są inni, którzy mogą zapracować na wspólny
sukces. No i w grupie odpowiedzialność rozkłada się na większą liczbę
osób, łatwiej jest się ukryć w tłumie. To dlatego łamie się normy etyczne?
Za to wbrew naturze postępuje Człowiek rywalizujący z członkami
swojej grupy. Łatwo go poznać, bo przypisuje własnym działaniom większą wartość
a pracę innych uznaje za mniej wartościową. Dąży do uzyskania jak najlepszej
opinii, osiągnięcia jak najlepszych wyników, najwyższej wydajności. Nikt
o zdrowej psychice tego nie wymyśli. Czy to oznacza, że nadeszła era
psychopatów – bez drgnienia powiek łamiących podstawowe zasady etyczne?
Plany na 2018 rok zacznę od wyznaczenia obszarów, w których
chcę mieć wpływ. Nie wyobrażam sobie Życia, w którym takie wartości, jak: prawda,
uczciwość, godność, lojalność, sprawiedliwość, szacunek, schodzą do podziemia.
Poniżej przygotowałam listę zachowań, które łamią zasady
etyczne. Mówię im stanowcze NIE:
- Wykorzystywanie wszystkiego i wszystkich w celach osobistych korzyści.
- Cedowanie zadań i obowiązków na innych, usprawiedliwiane np. rzekomym złym samopoczuciem.
- Delegowanie uprawnień, w sytuacji kiedy gwałci to przyjęte zasady, np. prośba do kogoś, by w cudzym imieniu porozmawiał z kimś, aby ten zaprzestał jakiegoś zachowania vs podjął jakieś działania.
- Pożyczanie „na wieczne nie oddanie” przedmiotów, np. książek, nie używanych w danej chwili gier, programów ect.
- Zajmowanie się dłużej niż by należało jedną sprawą, prowadzenie monologu w czasie ważnej rozmowy.
- Wyjawianie cudzych tajemnic.
- Załatwiane prywatnych spraw w służbowej rzeczywistości.
- Ukrywanie własnych błędów.
- Składanie winy za powstałe błędy i niedociągnięcia na innych, niezaangażowanych w sprawę.
- Fałszowanie informacji dotyczących ilości, jakości, czasu potrzebnego do załatwienia jakiejś sprawy, czyli dawanie prawa istnieniu „złodziejom czasu”.
- Postępowanie według zasady – KOPIUJ – WKLEJ – ZAPISZ JAKO WŁASNE oraz inne przejawy kradzieży pomysłów.
- Ciągłe uczestnictwo w cudzych problemach w roli nieproszonego gościa.
Postanowienia noworoczne wydają się proste – nabywanie nawyków
moralis ethhicus homo.
Obrazek znaleziony na stronie: http://nextews.com/18240f66/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz