wtorek, 23 lutego 2016

Prawo odwzajemniania





Relacje z innymi ludźmi reguluje wiele praw. Jednym z nich jest prawo odwzajemniania. Siła płynąca z tego prawa jest ogromna i tak powszednia, że przestaliśmy zwracać na nią uwagę. To błąd, bo możemy dawać sobą manipulować.

Prawo odwzajemniania polega na tym, że kto daje, ma także oczekiwania – zaś ten kto bierze, czuje się zobowiązany.

W prawie tym zawarte są głębokie pokłady altruizmu. Nie dotyczy tylko ludzi - obowiązuje również w społecznościach zwierząt. Przedstawiciele pewnego gatunku nietoperzy dzielą się ze sobą pokarmem. Pszczoły robotnice żądlą w obronie miodu. Wiele drobnych ptaków na widok lecącego drapieżnika podejmuje ryzyko, by ostrzec stado. Czemu tak robią?

Chronią swój gatunek, narażając się na wiele niebezpieczeństw. Pszczoły narażają życie, bo wraz z żądłem tracą ważne narządy i wkrótce potem umierają. Mogą w ten sposób uratować ważne dla przetrwania roju zasoby, mimo, że same nie będą z nich korzystać. Ostrzegające przed drapieżnikiem drobne ptaki, najczęściej giną, ale całe stado unika niebezpieczeństwa.

Wspólną cechą takich zachowań jest leżący u ich podstawy "handel", a więc wzajemna wymiana korzyści pomiędzy osobnikami.

My ludzie też mamy w swoim repertuarze takie zachowania. Oddajemy znajomym przysługi w nadziei, że oni kiedyś odwdzięczą się nam tym samym. Tak się dzieje w życiu osobistym i zawodowym. Tyle tylko, że ten, kto wyświadcza przysługę, nie wie, czy ten drugi go nie zawiedzie i w przyszłości nie odmówi pomocy. A tak się czasem zdarzyć może.

Dawca i biorca żyją w pewnym napięciu, dopóki biorca nie da, a dawca nie weźmie.

Biorąc coś od kogoś czujemy, że jesteśmy coś winni dawcy, zaś dając coś komuś, lub robiąc coś dla kogoś, pojawia się w nas przyjemne uczucie satysfakcji i wolności od zobowiązania, jeżeli nic nie uzyskaliśmy w zamian. Niezależność jest pociągająca.

Zdarzyło Ci się odmówić przyjęcia pomocy od kogoś? Z pewnością. Wówczas unikasz nieprzyjemnego poczucia zobowiązania. Pewnie też znasz to uczucie, gdy otrzymujesz coś, wcale o to wcześniej nie prosząc.

Jeśli jakieś dobro nam uczynione jest związane z naszą wcześniejszą prośbą, wtedy nasze poczucie zobowiązania jest silniejsze. Jednak również nieproszona pomoc potrafi silnie to uczucie wzbudzać.

To właśnie prawo odwzajemniania sprawia, że ludzkimi działaniami kierują zobowiązania do dawania, zobowiązanie do przyjmowania oraz zobowiązanie do oddawania. I to właśnie zobowiązanie do przyjmowania sprawia, że prawo to można z łatwością wykorzystać jako narzędzie manipulacji psychologicznej.

Prawo odwzajemniania jest potężnym narzędziem wpływu. Nie znane są konkretne reguły, co do formy i wielkości odpłaty. Często odpłacamy się wielokrotnie przekraczając wartość początkowej przysługi, czy dobra. Często zresztą celowo do tego dążymy, aby mieć pewność, że nasze poczucie zobowiązania zostanie zastąpione przez przyjemne uczucie wolności od niego.

Jednym z najbardziej przekonujących przykładów siły prawa odwzajemniania jest poruszający przykład zbiorowej tragedii, która rozegrała się w listopadzie 1978 roku, pośród gujańskiej dżungli. Jim Jones rozkazał członkom założonej przez siebie sekty zbiorowe samobójstwo. Większość posłusznie wypiła truciznę pozbawiając się tym samym życia. Pośród nielicznych ocalałych, jedna z kobiet, która uciekła w tym czasie w leśne ostępy, twierdziła potem, że nie poddała się nakazowi Jonesa, gdyż wcześniej, gdy była chora, odmówiła mu, gdy chciał wyświadczyć jej przysługę. Nie chciała zawdzięczać mu niczego i to ocaliło ją od samobójczej śmierci.

Namolni sprzedawcy, politycy, niechciani znajomi, natrętni współpracownicy czy przedstawiciele różnych organizacji - mogą doprowadzić nas do uległości, po prostu wyświadczając nam na siłę jakąś przysługę lub ofiarując nam jakiś materialny dar, których wcale możemy nie chcieć. Ale bierzemy! Wystarczy zresztą, że wzbudzą w nas poczucie zobowiązania, a my chcąc pozbyć się ciążącej na nas presji, zrobimy coś, czego normalnie nie zrobilibyśmy lub kupimy coś, co w ogóle nie jest nam potrzebne. Ileż to niepotrzebnych nikomu zadań zdarzyło Ci się wykonać, bo ktoś Cię o nie prosił lub je zlecił ... Kierowało Tobą prawo odwzajemniania.

Oto dlaczego warto działać świadomie. Dokonywać odpowiedzialnych wyborów, nie uchylać się od decyzji, opierać swoje wnioski na faktach, mieć kontakt ze swoimi potrzebami, rozumieć skutki swoich działań – skądś się przecież biorą nieracjonalne zachowania etyczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz